Piłkarskie mistrzostwa Europy zaczynają się za nieco ponad dwa tygodnie. Selekcjonerzy dwudziestu czterech reprezentacji muszą do pierwszego czerwca wybrać grupę dwudziestu sześciu zawodników. Kadry zostały poszerzone o trzy miejsca z powodu ryzyka zarażeniem przez piłkarzy wirusem COVID-19. Kilka reprezentacji powołało już oficjalne kadry na turniej.
Wśród faworytów do wygrania turnieju znajduje się między innymi Hiszpania, dwukrotny mistrz Europy i zdobywca tego trofeum w latach 2008-2012. W obecnej kadrze jedynie lewy obrońca Barcelony, Jordi Alba pamięta tamte sukcesy. Zaskakująco dla wielu fachowców, Luis Enrique, selekcjoner La Furia Roja nie powołał na ten turniej żadnego zawodnika obecnego wicemistrza Hiszpanii, Realu Madryt w tym najbardziej doświadczonego i utytułowanego stopera, Sergio Ramosa, oraz jego nieco mniej doświadczonego kolegi z szatni klubowej, Nacho Fernandeza.
Mimo to, w opinii fachowców, uważa się za niemal pewne ich awans z grupy, w której są także Polska, Słowacja i Szwecja. W fazie pucharowej gdy przyjdzie zmierzy się np. z Francją mogą zostać w pokonanym polu.
I to właśnie Francja jest jednym z największych faworytów do wygrania całych mistrzostw, z uwagi na to że są aktualnymi wicemistrzami Europy z 2016 roku oraz mistrzami świata z 2018 roku i w swojej reprezentacji mają wciąż wielu wybitnych zawodników, którzy osiągają wielkie sukcesy w drużynach klubowych, jak N’golo Kante, AntoineGriezmann i KylianMbappe. Po kilku latach nieobecności do reprezentacji wraca także snajper Realu Madryt, KarimBenzema, który dzięki niesamowitym osiągnięciom strzeleckim zwrócił na siebie uwagę selekcjonera, DidieraDeschampsa.
Francuzi w fazie grupowej są w tzw. grupie śmierci, razem z Portugalią, Niemcami i Węgrami. Jeżeli w pierwszej kolejce pokonają reprezentację Niemiec, nie powinni mieć większych problemów z awansem z tej grupy. W pierwszej rundzie fazy pucharowej ich przeciwnikami mogą być Turcja lub Chorwacja, gdzie również powinni odnieść pewne i zdecydowane zwycięstwo. W dalszej fazie mogą trafić choćby na Anglię lub Belgię, które typowane są na czarne konie tego turnieju.
Reprezentacja Belgii prowadzona przez Roberto Martineza, która jest także obecnie trzecią drużyną świata, również wyselekcjonowała na ten turniej wielu doświadczonych i utytułowanych graczy z Kevinem de Bruyne, grającego na co dzień w Manchestrze City oraz RomeluLukaku, broniącego barw nowego mistrza Włoch, Interu Mediolan. W swojej grupie Belgowie zmierzą się z Rosją, Danią i Finlandią. w opinii ekspertów powinni spokojnie awansować z pierwszego miejsca.
W reprezentacji Anglii, selekcjoner GarethSouthgate powołał już grupę wcześniej sprawdzonych i utytułowanych graczy z Harrym Kanem na czele. Biorąc pod uwagę, że swoje mecze grupowe grają z Czechami, Chorwatami i Szkotami, w opinii fachowców nie powinni mieć najmniejszych problemów z awansem z pierwszego miejsca z tej grupy.
Mecze półfinałowe będą rozgrywane na londyńskim Wembley, co powinno być dodatkowym atutem tej reprezentacji w walce o triumf w mistrzostwach.